doznań miasto

POZNAŃ!


Cześć i czołem! Witam w stolicy wielkopolski. W Poznaniu. 
Na zdjęciu widzimy poranek w jakiś piątek w drodze do chlebaka, z którego słynie Poznań.
Chlebak - bo tak wygląda - pełni rolę dworca autobusowego, kolejowego i jest również centrum handlowym co się nazywa "Avenida".

Wyruszamy na wycieczkę spod dworca w różne części miasta - zapraszam.
Muzyczka o Poznaniu - klikaj i słuchaj czytając! TU MNIE KLIKNIJ 

 Chodźmy na spacer!  







STARY RYNEK 

Przechadzając się po Starym Mieście - ul. Półwiejską, okolicami Ostrowa Tumskiego - nie można nie dotrzeć na Rynek w Poznaniu! 
Piękne miejsce, kolorowe ściany kamienic. Co jakiś czas koziołki hasające po rynku. Gdy zima - budki, kusząco pachnące wyrobami serowymi i mięsnymi. Latem? Ogródki restauracji, ludzie wypoczywający pod parasolami, schronieni przed promieniami letniego słońca. 
Rynek choć mały - ma swój urok. 
Szczególnie teraz - w okresie zimowym, ustrojony migoczącymi - lampkami ma swój charakterystyczny klimat. 
Warto go zobaczyć o każdej porze roku, bowiem za każdym razem daje nam on inną energię. 

Piękna galeria Arsenał  - ciekawe wernisaże, inspirujące spotkania i piękne książki na pewno zachęcą niejedną osobę do pozostania tam na dłużej.
Adres:
Stary Rynek 6, Poznań

Dobre gofry?
Gofrownia 21 - gofry w klasycznym wypieku, z przepysznymi dodatkami: gruszki, snickers, szarlotka. Świetnie, sycące i w dobrych cenach! 
Adres: 
ul. Kramarska 21, Poznań

Wieczór ze znajomymi przy dobrej muzyce?
KULTOWA to miejsce z muzyką głównie rockową. Lokal poświęcony dokonaniom zespołu KULT i muzycznym działaniom Kazika Staszewskiego. 
Adres:
ul. Wrocławska 21





Plac Wolności w Poznaniu

Miejsce koncertów, spotkań. W lato można się wygodnie rozsiąść na ławeczce. Zimą - miejsce radości i zabawy poprzez odbywający się tam Jarmark Świąteczny. Zapach oscypków z żurawiną, kolejki do karuzeli i oczekujący na przejażdżkę diabelskim młynem to codzienność od początku grudnia. Jeśli szukamy tego miejsca na mapie - wystarczy wpisać Plac Wolności. ☺


 Moje kochane tramwajki!

Troszkę się spóźniające, więc miejsce to na uwadze! Przez braki kadrowe, wypadają co jakiś czas kursy. Przez inwestycje i remonty - komunikacja miejska zawsze ma opóźnienia. Powstają nawet rankingi najbardziej punktualnych i najmniej punktualnych linii. Moim faworytem autobusowym jeśli chodzi o niepunktualność jest linia nr 82 (Wichrowe Wzgórze - Górczyn), a tramwaj - choć i tak zdarza im się to rzadko - to nr 7. 
No i jak już mówimy o komunikacji - to mamy najmniej opłacalną ofertę biletów papierowych zaraz po albo na równi z Warszawą. Jeśli chodzi o komunikację miejską - najbardziej pod względem opłat moje serce ujęła Łódź. 

Kiedyś chciałam być motorniczą. Nadal lubię siadać na przedzie i patrzeć przez okienko jak motorniczy kierują tramwajami. Trochę już chyba umiem. ☺



Miejsce pięknych wystaw, koncertów. Byłam tam ostatnio na koncercie mojego ulubionego zespołu Happysad. Ładnie tam jest w środku, nie miałam nigdy możliwości bardziej poznać tego miejsca. 
Chcę to kiedyś przeżyć. 
Polecam również Muzeum Powstania Poznańskiego Czerwca 56'. Zwiedzanie odbywa się w piwnicach Zamku Cesarskiego, dużo wiedzy, rekonstrukcja zabytkowego tramwaju. Wiele informacji i pamiątek po uczestnikach powstania. Najmłodszy z nich miał 13 lat - był to Romek Strzałkowski. 


Adres:
Św. Marcin 80/82, Poznań


Jedzenie! Klasycznie będzie to...

BURGEROWNIA! 

Miejsce odkryte niedawno. Przy okazji spotkania z moją miłą przyjaciółką z tych samych rejonów. Serdecznie Panią pozdrawiam i liczę na powtórkę. ☺ 




Zakładając bloga, nie wiedziałam, że będę mogła się pochwalić znajomością burgerowni w miastach, w których jestem. Tylko chyba w Łodzi nie zrobiłam takiego rozeznania. Za tydzień będzie szansa. Ciekawe czy się uda. Na pewno będę działać dużo zdjęć! 

Wracając do jedzonka. 
Najtańszy burger jaki jadłam! SERIO! 16 zł za bułę ze 150g wołowiną, dodatkami i dobrze zrobionym boczkiem! Świetny sos, a frytki jakie podbierałam Darii z tego papierowego talerza były równie dobre! ☺ 
Tylko ta lemoniada taka fajna, taka nie za smaczna. 
Polecam!

Adres:
ul. Wrocławska 17, Poznań

Na spacer, po wybitnym burgerze do...



Ogromna przestrzeń, świetna na spacery, przejazdy na rolkach i wyjścia z kocem na trawę w ładniejsze dni. Pięknie wygląda jesienią gdy spadają kolorowe liście. Dlatego też udaliśmy się z przyjaciółmi rok temu na przyjemną sesję zdjęciową. 




 Nie będę mówić dużo. To miejsce z historyczną przeszłością. Na terenie Cytadeli mieszczą się dwa muzea: Muzeum Uzbrojenia i Muzeum Armii Poznań. Jeszcze gdy byłam dzieckiem, pamiętam jak
z zafascynowaniem przyglądałam się wystawom prezentowanym w muzeach. Świetnie miejsce na naukę historii. W parku jest kojący spokój i cisza. 
Zachęcam gorąco!





Myślę, że to na tyle jeśli chodzi o Poznań - na dziś.

W porównaniu do innych miast, jest ono szalenie małe. Po dłuższym pobycie w Warszawie czuję się w Poznaniu tak jakbym wracała do miejscowości wielkości mojego rodzinnego Krotoszyna. 
Poznań to miejsce dla mnie wielu doświadczeń. Tutaj rozpoczęłam studia, zaczęłam trochę żyć "na swoim" i "po swojemu". Mieszkam tu już ponad 2 lata i ciągle mam wrażenie, że mało wiem o tym mieście. Teraz ciężko jest to nadgonić bo nagli praca licencjacka i inne zobowiązania, lecz mam nadzieję, że gdy uporam się z rozdziałami, egzaminami i innymi obowiązkami, nadejdzie taki czas, w którym świadomie będę mogła zobaczyć jeszcze kilka miejsc. 

W Poznaniu jest kilka dzielnic, które zachęcają do wprowadzki. Są też takie, które odstraszają historiami i wyglądem. Słyszeliście o tym gdzie warto mieszkać w Poznaniu, a gdzie nie?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Ja już mam za sobą 3 mieszkania jak nie i 4 ( pozdrawiam! ) i każde z nich, ulokowane w innym rejonie, ma za sobą pasmo wspomnień ale też obserwacji, jak się z ludźmi żyje, jak się rozmawia i kogo najczęściej się spotyka.

Dla mnie choć w sumie nigdy przeze mnie niezamieszkane, piękne są Jeżyce ♥ 
Rynek Jeżycki, Park Sołacki, to miejsca na mapie, które warto zobaczyć. Kupić jabłka na rynku, a potem autobusem nr 64 podskoczyć do parku i poprzechadzać się po pięknej okolicy. 

W Poznaniu dużo sprzeczności. Coś co łączy za chwilę i rozdziela. Dużo obaw i wrogich opinii przeradza się w ponowny wybór tego samego, źle ocenianego mimo wszystko Prezydenta Miasta. 
Miasto otwarte i tolerancyjne, walczy z tęczowymi flagami na środkach komunikacji. 

Poznań to takie mało-duże miasto w Polsce, w którym znajdziemy wszystko. Nawet chlebak w środku miasta i odchody po słoniach chodzących po wildeckim fyrtlu w ramach promocji sprzątania po swoich kejtrach. ☺

Do zobaczenia za tydzień. W Łodzi. ☺

Komentarze

  1. Również polecam. Doznania z Poznania niesamowite 😉😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy wpis �� a Jeżyce to bardzo specyficzne miejsce ��

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny wpis. dawno nie byłem w Poznaniu ale po przeczytaniu tego wpisu chyba zarezerwuję sobie jakiś termin :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz