wroclove - czy na pewno?
Cześć. Gdzie dziś zmierzam?
Celem jest Wrocław. Pisząc to, siedzę z kubkiem herbaty w pociągu, jadę pociągiem TLK HALNY bo on do Zakopanego dalej jedzie z wiatrem. Roztapiam się z zachwytu nad tym, z jaką gładkością i lekkością mknie ta maszyna po torach. I świeci słonko! Jest pięknie. :)
Przez półtora dnia nie uda mi się go tak ogarnąć jak inne miasta przez ostatni rok ale postaram się zwiedzić go na tyle, by nie umknął w tej tabeli wyjazdowej i został niezauważony tutaj.
Szukam rekomendacji - obiad na studencką kieszeń w jakimś uroczym miejscu? Możekawa na popołudnie? Jakiś klub?
Mam nadzieję, że każdy kto ma jakieś doświadczenie z tym miastem zostawi po sobie jakieś polecenie - co zobaczyć, co fotografować, a gdzie jeść!Czekam na info bo zaraz wysiadam! :D
Ps. Jednak juz wysiadlam jak widać na załączonym zdjęciu. :D
Pozdrawiam !
Gdzie dalej pociąg poniesie?😊
OdpowiedzUsuńTajemnicą są moje dalsze wyjazdy na ten miesiąc. Wszystko na blogu. :)
Usuń